Żywotniki zimą – jak chronić przed mrozem

Nie wszystkie są tak samo odporne na mróz. Żywotniki zimą, zwłaszcza świeżo posadzone, powinny mieć ściółkę. To najlepsza ochrona.

Gdy śniegu jest mało, żywotniki zimą są narażone na wysychanie. Fot. Niepodlewam

Gdy śniegu jest mało, żywotniki zimą są narażone na wysychanie. Na zdjęciu: żywotnik zachodni Hovey. Fot. Niepodlewam

Popularna nazwa żywotników to tuje (z łaciny). W polskich ogrodach uprawia się kilka ich gatunków:

  • Żywotnik koreański
  • Żywotnik nibyolbrzymi
  • Żywotnik olbrzymi
  • Żywotnik zachodni
  • Żywotnik wschodni
Żywotnik koreański Glauca Prostata. Fot. Niepodlewam

Żywotnik koreański Glauca Prostata. Fot. Niepodlewam

Mrozoodporność żywotników

Najmniej odporny na mróz jest żywotnik wschodni. Mrozoodporność innych żywotników jest podobna, czyli bardzo dobra.

Problemem jest ich wysychanie zimą z braku wody. Bardzo często jest to brane za wymarzanie.

Stare żywotniki (tuje) mogą wyschnąć zimą z braku wody. Często są to ostatnie sztuki w żywopłotach, gdzie załamywał się zimowy wiatr. Fot. Niepodlewam

Stare żywotniki (tuje) również mogą wyschnąć zimą z braku wody. Często są to ostatnie sztuki w żywopłotach, gdzie załamywał się zimowy wiatr. Fot. Niepodlewam

Wszystkie żywotniki zimą nie przestają pobierać wody z ziemi. Jednocześnie mają płytkie korzenie. Dlatego gdy gleba zamarza na kamień, schną z jej braku. Najbardziej na wysychanie są narażone tuje młode i świeżo posadzone oraz rosnące w miejscach wietrznych.

Starsze żywotniki zimą także mogą wysychać. Tak się zdarza, jeśli zima jest mroźna, bezśnieżna, z suchym wiatrem. Śnieg tworzy bowiem warstwę ochronną, zapobiegają głębokiemu przemarzaniu gleby. Gdy go nie ma, deficyt wody jest większy.

Stare żywotniki, zwłaszcza gdy są osłonięte od wiatru, świetnie sobie radzą zimą bez specjalnych zabiegów. Na zdjęciu: żywotnik zachodnie Frieslandia. Fot. Niepodlewam

Stare żywotniki, zwłaszcza gdy są osłonięte od wiatru, świetnie sobie radzą zimą bez specjalnych zabiegów. Na zdjęciu: żywotniki zachodnie Frieslandia. Fot. Niepodlewam

Trzeba ściółkować

Prosty sposób zabezpieczania żywotników przed mrozem to ściółkowanie przed zimą. Ściółka zapobiega wyparowywaniu wody z ziemi. Mniejsza jest także głębokość przemarzania gleby. Jeśli jesień jest sucha, trzeba żywotniki (tuje) polać przed zimą.

Do ściółkowania żywotników nadają się:

  • Kora
  • Szyszki
  • Zrębki

Wiosną ściółki nie należy usuwać. Ochroni żywotniki (tuje) przed suszą latem. Będzie mniej podlewania i chwastów.

Żywotnik zachodni Waterfield ściółkowany korą. Fot. Niepodlewam

Żywotnik zachodni Waterfield ściółkowany korą. Fot. Niepodlewam

Zimowe okrycia

Żywotniki zimą nie ma potrzeby przykrywać np. gałązkami świerkowymi, agrowłókniną czy słomianymi matami. Takie okrycia przeszkadzają żywotnikom (tujom) w fotosyntezie, do której potrzebne jest światło. Gdy światła im brakuje, żółkną, zasychają, częściej atakują je choroby grzybowe. Zdecydowanie lepsza jest ściółka.

Żywotniki wschodnie, które są najmniej odporne na mróz, a jednocześnie jedne z najładniejszych, trzeba sadzić w miejscach zacisznych. Dobrze rosną np. między innymi iglakami.

Zmiana koloru zimą

Wszystkie żywotniki (tuje) zmieniają kolor pod wpływem mrozu. Niektóre odmiany rudzieją, brązowieją albo tracą złocisty odcień. Czasami brązowieją tylko najmłodsze pędy. To naturalne zjawisko, a nie objaw choroby. Świadczy o tym, że żywotniki (tuje) przygotowały się do przetrwania zimy. Gdy kończą się mrozy, kolor żywotników znowu się zmienia.

Pod wpływem mrozu żywotniki zimą zmieniają kolor. Na zdjęciu: żywotnik zachodni Spiralis. Fot. Niepodlewam

Pod wpływem mrozu żywotniki zimą zmieniają kolor. Na zdjęciu: żywotnik zachodni Spiralis w zimowej szacie. Fot. Niepodlewam