pietruszka krzywe korzenie

Rozwidlone korzenie pietruszki – jak zapobiegać

Przyczyny ich powstawania są różne. Rozwidlone korzenie pietruszki bywają tak zniekształcone, że nie nadają się do jedzenia. Można temu zapobiegać.

Rozwidlone korzenie pietruszki powstają z różnych przyczyn. Czasami są tak zniekształcone, że nie nadają się do jedzeniu. Na zdjęciu jest odmiana Gigante d`Itala. Fot. Niepodlewam

Rozwidlone korzenie pietruszki powstają z różnych przyczyn. Czasami są tak zniekształcone, że nie nadają się do jedzenia. Na zdjęciu jest odmiana Gigante d`Itala. Fot. Niepodlewam

Pietruszka to warzywo ogólnie niewymagające, ale sprawia kłopoty.

  • Po pierwsze: długo wschodzi (nawet miesiąc lub, jeśli wiosna jest sucha, jeszcze dłużej).
  • Po drugie: korzenie pietruszki często się rozwidlają.

Czasem rozwidlone korzenie pietruszki są mało zniekształcone. Bywa jednak, że rozwidlania są tak duże, że korzeń nie nadaje się do jedzenia. Jednocześnie pietruszka z krzywymi, rozwidlonymi korzeniami ma bardzo często ładne, bujne liście.

Rozwidlone korzenie pietruszki to nie choroba lecz wpływ pogody, gleby i błędów w uprawie.

Oto 5 sposobów zabiegania rozwidlaniu korzeni pietruszki:

1. Brak wody

Na brak wody pietruszka jest wrażliwa zwłaszcza w pierwszych 2 miesiącach od siewu. Jej brak powoduje, że bardzo długo wschodzi. Przesuszenie siewki częściej mają również rozwidlone korzenie.

Zapobieganie: pietruszkę lepiej siać przed zimą niż wiosną. Wtedy jest mniejsze ryzyko, że gleba będzie zbyt sucha wiosną dla wschodzącej pietruszki.

Jeśli pietruszkę sieje się wiosną, to koniecznie wczesną, jak tylko ziemia odmarznie (jest wtedy wilgotna). Jeśli wiosna jest sucha, warto zagon z posianą pietruszkę okryć agrowłókniną.

Trzeba również pietruszkę zraszać, ale z umiarem. Nadmiar wody czasem również powoduje rozwidlone korzenie pietruszki (patrz punkt 2).

Liście pietruszki uszkodzone z powodu braku wody i wysokiej temperatury. Korzenie takich pietruszek są często rozwidlone. Fot. Niepodlewam

Liście pietruszki uszkodzone z powodu braku wody i wysokiej temperatury. Korzenie takich pietruszek są często rozwidlone. Fot. Niepodlewam

2. Za dużo wody

Stojąca woda i kałuże też powodują rozwidlone korzenie pietruszki. Dodatkowo pietruszka słabo wschodzi w miejscach zalewanych przez wodę i często zamiera.

Zapobieganie: pietruszki nie należy podlewać za dużo. Lepiej ją zraszać. Gdy liście są już duże, trzeba się starać podlewać przy korzeniach, a nie na liście.

Pietruszki lepiej nie siać w rowkach czy redlinach, bo tam będzie się zbierała woda. Korzystniej siać ją na płaskiej powierzchni.

3. Twarda ziemia

Ubita, zeskorupiała ziemia często powoduje rozwidlanie korzeni pietruszki. Tak bywa zwłaszcza, gdy ziemia zawiera sporo gliny.

Zapobieganie: ziemię trzeba przekopać jesienią na głębokość szpadla, czyli sztych (na taką głębokość sięgają korzenie pietruszki).

Korzystnie siać pietruszkę w tym samym rzędzie z rzodkiewką. Rzodkiewka zawsze wschodzi pierwsza i jej korzenie rozpulchniają ziemię pietruszce.

4. Kamienie w ziemi

Nie da się wybrać wszystkich kamieni z ziemi. Z tym trzeba się pogodzić. Gdy kamieni jest mało, rozwidlanie korzeni pietruszki zdarza się rzadko.

Zapobieganie: gdy w ziemi jest dużo kamyków, warto uprawiać pietruszkę i inne warzywa na podwyższonej grządce. Taką grządkę, np. odeskowaną, wypełnia się ziemią kompostową, czyli bez kamieni. Podwyższona grządka ma wiele zalet. To m.in. mniej schylania podczas pracy w ogrodzie.

Na kamienistej glebie lepiej uprawiać pietruszkę naciową, czyli dla liści, a nie dla korzeni. Na zdjęciu jest odmiana Triple Curled. Fot. Niepodlewam

Na kamienistej glebie lepiej uprawiać pietruszkę naciową, czyli dla liści, niż korzeniową. Na zdjęciu jest pietruszka naciowa Triple Curled. Fot. Niepodlewam

5. Kwaśna ziemia

Pietruszka źle reaguje na zbyt kwaśną ziemię. Jej korzenie nie tylko się wtedy rozwidlają. Pietruszka ogólnie rośnie słabo, ma źle wybarwione liście. Najlepszy odczyn gleby dla pietruszki to pH 6,5-7,5.

Zapobieganie: najlepiej pietruszkę uprawiać w drugim roku po oborniku albo, jeżeli ziemia jest żyzna, także w trzecim roku po oborniku. Nawozy zwierzęce podwyższają odczyn ziemi.

Korzystne jest także stosowanie kompostu. Przy okazji ziemia staje się bardziej pulchna, bez tendencji do zeskorupiania (patrz punkt 3). Warto sprawdzać co jakiś czas odczyn ziemi pehametrem i ewentualnie regulować go wapnowaniem.