Walka z nim jest trudna i czasami trwa latami. Jest kilka sposobów, by usunąć skrzyp bez i z chemią. Niestety, żaden nie jest w 100% skuteczny za pierwszym razem. Każdy zabieg trzeba powtórzyć. Walkę rozpoczyna się już w kwietniu.
W ogrodzie skrzyp wybiera miejsca z kwaśną glebą, np. pod iglakami. Fot. Niepodlewam
Skrzypy szczególnie lubią rosnąć pod iglakami, różanecznikami, przy kompostownikach, na kamiennych ścieżkach, przy rynnach deszczowych. Preferują glebę kwaśną i wilgotną, ale nie szkodzi im okresowa susza. Odpowiada im i cień, i słońce.
W ogrodach najczęściej spotka się skrzyp polny (do 50 cm wysokości; lubi rosnąć zwłaszcza pod krzewami) oraz łąkowy (do 30 cm wysokości; często wybiera szpary między kamiennymi ścieżkami).
Tajemnica odporności skrzypów to ich bardzo, bardzo długie rozłogi podziemne. W sprzyjających warunkach mogą one sięgać nawet 1,5 m w głąb ziemi! Nie da się ich ręcznie usnąć. Dzięki nim skrzypy potrafią przeżyć największą suszę. Skrzypy rozmnażają się właśnie za pomocą rozłogów, ale też zarodników.
Jak się pozbyć skrzypów z ogrodu?
*Preparaty chwastobójcze – nie wszystkie środki chemiczne niszczą skrzypy. Powinny one zawierać substancję o popularnej nazwie MCPA, czyli kwas (4-chloro-2-metylofenoksy) octowy. Jest ona w składzie np. Bofix 260 EW czy Starane 250 EC.
Substancja MCPA przenika przez liście aż do rozłogów podziemnych. Skrzyp zasycha po około 2-3 tygodniach. Niestety, MCPA jest substancją toksyczną dla ryb, pszczół, a nawet dżdżownic.
Zabieg trzeba jednak zwykle powtórzyć w następnym roku. Zdarza się bowiem często, że fragmenty rozłogów nie miały wypuszczonych liści w tracie oprysku. Poza tym pojawiają się młode rośliny kiełkujące z zarodników.
*Ręczne wyrywanie – w kwietniu pojawiają się pędy zarodnikowe. Trzeba je koniecznie szybko usuwać (wyrywać, ale bez kopania, by nie pociąć rozłogów na mniejsze fragmenty), zanim dojrzeją i wysypią zarodniki (cykl trwa tylko około 2 tygodni). Polecam wykorzystać rękawice ogrodowe z pazurkami
Pędy zarodnikowe nie nadają się na kompost (jest ryzyko, że zarodniki w nim dojrzeją i rozsieją z kompostem po całym ogrodzie).
Pędy zarodnikowe skrzypu pojawiają się w kwietniu. Trzeba je szybko wyrywać, bo zarodniki błyskawicznie dojrzewają i się rozsiewają. Fot. Niepodlewam
W maju pojawiają się pędy zielone (asymilacyjne). One nie służą do rozmnażania lecz dożywiania skrzypu. Trzeba je więc wyrywać. To osłabia skrzyp.
Zielone pędy (bez fragmentów rozłogów) można wykorzystać do przygotowania np. gnojówki czy wyciągu. Przepisy na Gnojówki roślinne dostępne są w e-booku Gnojówki Roślinne 14 Łatwych Przepisów. Gnojówka ze skrzypu i wyciąg ze skrzypu wzmacniają rośliny i zapobiegają chorobom grzybowym, np. truskawek.
Zielonych (asymilacyjnych) pędów skrzypu polnego nie należy wyrzucać. Po usunięciu rozłogów są świetne na kompost i na gnojówkę do zasilania roślin. Fot. Niepodlewam
*Zmiana odczynu gleby – podniesienie pH powoduje osłabianie skrzypu. Ta roślina nie lubi wapnowania oraz nawożenia popiołem z kominka czy gnojówkami i nawozami zwierzęcymi.
Nie zawsze jest jednak możliwość zmiany pH gleby, np. gdy skrzyp zachwaszcza różaneczniki.
Zasadowy odczyn gleby lubią za to niektóre iglaki, np. jałowiec skalny czy sosna górska, a tolerują go m.in. jałowiec chiński, sosna oścista, kosolimba.
Po zmianie odczynu gleby, trzeba też ręcznie wyrywać skrzyp (patrz punkt 3).
