Podlewanie nawozem kurzym – jak rozcieńczyć

Po pierwsze: trzeba go przefermentować. Po drugie: zawsze rozcieńczać. Wtedy podlewanie nawozem kurzym przekłada się na lepsze plony.

Podlewanie nawozem kurzym jest proste. Trzeba jednak odchody kur najpierw przefermentować, a potem rozcieńczyć. Nie jest to trudne. Fot. Niepodlewam

Podlewanie nawozem kurzym jest proste. Trzeba jednak odchody kur najpierw przefermentować, a potem rozcieńczyć. Nie jest to trudne. Fot. Niepodlewam

Nawóz kurzy – prosto z kurnika – jest bardzo dobry zwłaszcza do zasilania warzyw oraz krzewów i drzew owocowych. Zawiera składniki, które rośliny szybko przyswajają. Niestety, mimo że jest naturalny, łatwo nim przenawozić rośliny.

Dlatego zawsze trzeba go odpowiednio przygotować przed użyciem. Podlewanie nawozem kurzym staje się wtedy bezpieczne. Jest to bardzo proste.

1. Zalać wodą

Odchody kurze wsypać do wiaderka (najlepiej plastikowego) albo beczki. Na wiaderko o pojemności 10 l potrzeba 1-3 kg kurzaku. Więcej, gdy jest stary i ze ściółką ze słomy, np. z kurnika. Mniej, gdy jest świeży, np. zebrany z wybiegu dla kur albo sprasowany (kupiony w sklepie, np. w granulkach).

Dodać 10 l wody. Może to być woda z kranu, deszczówka, ze stawu.

Nawóz kurzy można zalać w wiaderku np. wodą z kranu. Fot. Niepodlewam

Nawóz kurzy można zalać w wiaderku np. wodą z kranu. Fot. Niepodlewam

Odstawić wiaderko w cień lub półcień do fermentacji (patrz punkt 2).

Zalany wodą kurzak przygotowany do fermentacji. Fot. Niepodlewam

Zalany wodą kurzak przygotowany do fermentacji. Fot. Niepodlewam

2. Przefermentować

Fermentacja zaczyna się po kilku dniach. Szybciej – jeśli jest ciepło, wolniej – gdy jest chłodno.

Łatwo poznać, że fermentacja trwa: na powierzchni tworzy się piana, czasami tak duża, że wygląda jak kożuch. Na tym etapie jest jeszcze za wcześnie na podlewanie nawozem kurzym. Trzeba odczekać jeszcze kilka dni.

Gdy po zamieszaniu patykiem piany już nie ma albo pojawiają się tylko pojedyncze bąbelki, gnojówka z nawozu kurzego jest gotowa do użycia. Teraz trzeba ją rozcieńczyć (patrz punkt 3).

Tak wygląda piana na fermentującym nawozie kurzym. Tutak był użyty stary obornik kur z kurnika hodowanych na wolnym wybiegu. Fot. Niepodlewam

Tak wygląda piana na fermentującym nawozie kurzym. Tutaj był użyty stary obornik ze ściółką z kurnika. Fot. Niepodlewam

3. Rozcieńczyć

Gnojówkę z kurzaku ZAWSZE trzeba rozcieńczyć. Najczęściej stosuje się proporcje 1:10, czyli 1 część gnojówki i 10 części wody.

Jednak, gdy rośliny są młode, mają słabe korzenie albo panuje susza, lepiej jeszcze bardziej rozcieńczyć gnojówkę, nawet w proporcji 1:20. Podlewanie nawozem kurzym jest wtedy bezpieczniejsze. Mniejsze stężenie można zastosować np. do drzew owocowych czy rozrośniętych, dobrze ukorzenionych pomidorów.

Warto wiedzieć

  • Przefermentowaną gnojówkę najlepiej zużyć w ciągu dwóch tygodni. Wtedy jest najbardziej wartościowa.
  • Nie warto zbyt długo zwlekać także z innego powodu – komarów. W wiaderku, w fermentującej gnojówce, komary bardzo chętnie składają jaja. Ich cykl rozwojowy trwa od 2 tygodni (gdy jest bardzo ciepło) do 5 tygodni (jeśli jest zimno). Dlatego zużywając szybko gnojówkę niszczy się setki larw i jaj komarów (bez użycia chemii).

 

Nawóz kurzy – pH, skład, stosowanie w ogrodzie CZYTAJ TUTAJ