Nawożenie kwasami humusowymi w ogrodzie

To związki występujące w próchnicy glebowej. Nawożenie kwasami humusowymi sprawia, że ziemia lepiej magazynuje wodę oraz składniki pokarmowe.

Dużo kwasów humusowym zawiera kompost. To darmowy, świetny nawóz. Fot. Niepodlewam

Kwasy humusowe to związki organiczne występujące w próchnicy glebowej. W ich składzie są m.in. węgiel, azot, tlen. Jednak to nie skład chemiczny jest najważniejszy z punktu widzenia ogrodnika. Bardziej istotne są reakcje biochemiczne, jakie – dzięki kwasom humusowym – zachodzą w glebie. Przede wszystkim w górnej warstwie gleby są magazynowe składniki pokarmowe, które w dodatku stają się bardziej przyswajalne dla roślin. Ziemia lepiej też magazynuje wodę.

Nawożenie kwasami humusowymi w ogrodzie – wbrew pozorom – jest bardzo proste. Po prostu trzeba stosować więcej i częściej nawozy naturalne, bo w nich są kwasy humusowe. Warto także używać naturalnych materiałów do ściółkowania.

Źródła kwasów humusowych

Bogatymi źródłami kwasów humusowych są naturalne nawozy, ale nie tylko:

  • Kompost świeży
  • Kompost granulowany
  • Obornik świeży (zwłaszcza ze słomą), np. gęsi, koński, kozi, krowi, kurzy, owczy
  • Obornik granulowany, np. bydlęcy, kurzy
  • Ściółka, np. kora, zrębki, słoma, jesienne liście
  • Leorandyty (minerały sprzed milionów lat powstały z obumarłych roślin)

Sklep Niepodlewam poleca: Obornik kurzy granulowany oraz Obornik bydlęcy granulowany

Leonardyty to minerały, które powstały z obumarłych roślin przed milionami lat. Można je kupić w postaci gotowych preparatów w sklepach ogrodniczych. Fot. Niepodlewam

Jak stosować

Obecnie w ogrodach jest zwykle za mało próchnicy. Usuwa się z nich – jako śmieci – jesienne liście, chwasty i skoszoną trawę. Często nie robi się kompostu do nawożenia. Ściółka jest stosowana bardziej dla estetyki rabat, niż z myślą o żyzności gleby. Obornik, jeśli w ogóle jest używany, to tylko w warzywniku.

Tymczasem bez próchnicy, w której są kwasy humusowe, gleba jałowieje. Nawozy sztuczne są z niej w dużej części wymywane. Gleba nie może magazynować wody.

Dlatego warto – przynajmniej od czasu do czasu – stosować nawozy organiczne, np. obornik. Dobrym pomysłem będzie założenie kompostownika. Nieprzypadkowo kompost jest nazywany „czarnym złotem” ogrodników. Kompostem nie można przenawozić!

Nawozy zawierające próchnicę (czyli także kwasy humusowe) można stosować od wiosny do jesieni. Im częściej, tym lepiej.

Naturalne ściółki, np z kory, to także źródło próchnicy i kwasów humusowych. Fot. Niepodlewam