Jak wykorzystać deszczówkę w ogrodzie – 7 sposobów

Deszczówka to woda za darmo i naturalny skarb. Jest bardziej miękka niż kranówka. Nie zawiera chloru. Nadaje się nie tylko do podlewania. Oto pomysły jak wykorzystać deszczówkę w ogrodzie.

Deszczówkę można zbierać np. do beczek ustawionych pod rynnami. Fot. Niepodlewam

Deszcz, śnieg, szron, rosa – opady atmosferyczne mają różną postać. Rocznie to około 600 l na metr kwadratowy!

Większość deszczówki się marnuje. Nie mogąc wsiąknąć w grunt, głównie z powodu nieprzepuszczalnych nawierzchni, np. z betonu, jest odprowadzana do kanalizacji. Efekt: w ogrodzie brakuje wody z naturalnych opadów. Trzeba ją uzupełniać przez podlewanie.

Deszczówkę można gromadzić w specjalnych pojemnikach, np. beczkach. Jednak i tak nie złapie się w ten sposób całej wody deszczowej. Dlatego warto tak zaplanować ogród, unikając np. nieprzepuszczalnych nawierzchni, by jak najwięcej wody opadowej mogło wsiąknąć w grunt.

Jest wiele sposobów, jak wykorzystać deszczówkę w ogrodzie:

1. Podlewanie roślin ciepłolubnych

Deszczówka zgromadzona w beczkach, wiaderkach i innych pojemnikach stoi zwykle wiele dni. Przed ten czas nagrzewa się, rozwijają się w niej różne formy życia. Nie jest tak czysta chemicznie, jak woda z kranu. To sprawia, że rośliny bardzo lubią być nią podlewane.

Oczywiście deszczówka nadaje się do podlewania wszystkich roślin ogrodowych. Jednak niektóre rośliny szczególnie dobrze rosną na deszczówce nagrzanej przez słońce. Należą do nich warzywa ciepłolubne, jak arbuz, cukinia, dynia, melon, miechunka peruwiańska, miechunka pomidorowa, ogórek, okra, patison, pomidor.

2. Podlewanie roślin kwaśnolubnych

Duga grupa roślin, która szczególnie dobrze rośnie na deszczówce to gatunki kwaśnolubne. Należą do nich np. azalia, borówka amerykańska, borówka brusznica, magnolia, różanecznik, wrzos pospolity, żurawina wielkoowocowa.

Deszczówka nie zakwasza ziemi! Zawiera jednak mało soli mineralnych. To powoduje, że jest miękka, czyli nie odkwasza gleby. W efekcie rośliny kwaśnolubne rosną lepiej na deszczówce niż kranówce.

Podlewanie deszczówką lubią rośliny kwaśnolubne, np. różaneczniki. Fot. Niepodlewam

3. Zasilanie oczka wodnego

Jeśli pozwala na to miejsce w ogrodzie i warunki geologiczne, wodę deszczową można zbierać w małych zbiornikach wodnych, np. stawie czy oczku wodnym.

To powinny być zbiorniki wykonane w naturalnych obniżeniach terenu, gdzie zbiera się woda opadowa i podziemna.

Oczka wodne z nieckami sztucznymi, np. wykonanymi z tworzywa, trzeba uzupełniać głównie wodą z kranu. Deszczówki zbiera się w niej za mało.

Staw szybko staje się siedliskiem zwierząt, m.in. komarów. Ich liczbę ograniczają np. ryby. Jest też roślina, która zjada larwy komarów. To pływacz zwyczajny.

4. Składnik gnojówek roślinnych

Deszczówka jest świetna jako baza do gnojówek roślinnych. W zależności od użytych składników, gnojówki roslinne służą m.in. do nawożenia, przyśpieszania kompostowania, regeneracji gleby, do zwalczania szkodników.

Najpopularniejsza jest gnojówka z pokrzywy.

Sklep Niepodlewam poleca:

Warzywa na Balkonie 10 Prostych Przepisów – e-book

Gnojówki Roślinne 14 Łatwych Przepisów – książka drukowana

Gnojówki roślinne można robić na deszczówce, zamiast wodzie z kranu. Fot. Niepodlewam

5. Pułapka na komary

Woda deszczowa zebrana w beczkach czy wiaderkach nie powinna stać – w sezonie letnim – dłużej niż 2 tygodnie. Staje się bowiem wylęgarnią komarów. W stojącej, nagrzanej przez słońce wodzie komary bardzo lubią znosić jaja.

Beczka z deszczówkę może być też pułapką, która ograniczy liczbę komarów w okolicy. Wystarczy co 2 tygodnie opróżniać beczki z deszczówkami aż do dna, czyli użyć jej do podlewania roślin. Cykl rozwojowy komarów w wodzie trwa bowiem 2-5 tygodni (szybciej w wyższej temperaturze). Opróżniając beczkę niszczy się jaja i larwy. Podlewanym roślinom komary nie szkodzą.

6. Uprawa przy wylotach rynien

W pobliżu wylotów rynien ziemia zawsze jest bardziej wilgotna. To zjawisko nie jest korzystne dla fundamentów budynku. Jeśli w pobliżu wylotów rynien (do 2 m) posadzi się rośliny lubiące bardziej wilgotną ziemię, osuszą ziemię i nie trzeba będzie ich podlewać.

W okolicach rynien lubią rosnąć np. duszesna, czosnek niedźwiedzi, floks wiechowaty, hortensja bukietowa, hortensja krzewiasta.

7. Nawierzchnie przepuszczające wodę

Gleba jest naturalnym „łapaczem” deszczówki. Z takiej wody korzystają wszystkie rośliny w ogrodzie. Oczywiście część opadów przenika też do wód podziemnych albo wyparowuje.

Gdy posesja ma duże powierzchnie wykonane z nieprzepuszczalnych materiałów, np. ścieżki, place czy podjazd, woda opadowa nie może wsiąknąć w ziemię. Odpływa np. na ulicę, a następnie do kanalizacji. Czasem zalewa garaż czy budynek gospodarczy.

Nie trzeba wiele, aby więcej wody opadowej mogło wsiąknąć w ziemię. Wystarczy zaplanować mniej szczelne nawierzchnie ogrodowe, np. bardziej ażurowe czy bez cementowych fug.

Ażurowa nawierzchnia ułatwia wsiąkanie deszczu w ziemię, gdzie jest naturalnie magazynowana. Fot. Niepodlewam