Czarna plamistość liści – choroba klonów

Objawy to czarne plamy z żółtymi obwódkami. Czarna plamistość liści atakuje klony i czasem wierzby. Wywołuje ją grzyb łuszczeniec klonowy.

Czarna plamistość liści klonów. Fot. Niepodlewam

Czarna plamistość liści klonów to choroba znana ogrodnikom od co najmniej 1823 roku (wtedy została opisana). Wywołuje ją grzyb łuszczeniec klonowy (Rhytisma acerinum). Najczęściej chorują klony (wszystkie), rzadziej wierzby. Do zarażenia dochodzi wiosną, gdy rozwijają się liście. Grzyb szczególnie dobrze się rozwija, gdy wiosna jest ciepła i deszczowa.

Choroba jest groźna zwłaszcza dla młodych drzewek. Grzyby osłabiają je, w wyniku czego słabo rosną i mogą zamierać. Objawy choroby szpecą drzewo i ogród. Zaatakowany klon jest cały w plamach. Są one widoczne z daleka.

Plamy wyglądają jak czarne krosty. Mają żółte obwódki. Fot. Niepodlewam

Plamy wyglądają jak czarne krosty. Mają żółte obwódki. Fot. Niepodlewam

Objawy

Czarna plamistość liści jest łatwa do rozpoznania. Pierwsze objawy – drobne plamki – pojawiają się w czerwcu lub lipcu (VI-VII). Plamy na liściach klonu lub wierzby robią się następnie większe oraz czarne, jak krosty. Mają żółte obwódki. Plamy są często okrągłe, ale mogą przybierać też nieregularne kształty i łączyć się ze sobą, zwłaszcza późnym latem. Żółty kolor czasami przebija wewnątrz czarnych plam.

Plamy są również bardzo widoczne od spodu liści. Ich kolory są jakby wyblakłe.

Plamy na liściach klonów są widoczne także od spodu. Fot. Niepodlewam

Plamy na liściach klonów są widoczne także od spodu. Fot. Niepodlewam

Zapobieganie

Jest bardzo proste. TRZEBA wygrabiać jesienią opadłe liście. Najlepiej je spalić, zakopać albo usunąć poza ogród. Nie należy ich kompostować, bo zarodniki mogą przetrwać w kompoście.

Zwalczanie

Po zauważeniu pierwszych plam klony trzeba opryskać 2-3 razy w odstępach 10-dniowych środkiem grzybobójczym. Użyć można np. Baymat Ultra AE, Topsin M 70 WP.

Wszystkie opadłe liście trzeba zawsze usuwać (patrz: Zapobieganie).

Warto wiedzieć

  • Czarna plamistość liści rzadziej atakuje klony i wierzby w miejskich parkach niż w prywatnych ogrodach. Prawdopodobnie przyczyną jest grabienie liści jesienią. W ten sposób ogranicza się występowanie chorobotwórczych grzybów.
Występowaniu choroby sprzyja deszczowa, ciepła wiosna. Fot. Niepodlewam

Występowaniu choroby sprzyja deszczowa, ciepła wiosna. Fot. Niepodlewam